piątek, 3 stycznia 2014

Chapter twenty-five- “You were there, but I let you go.” part 1

Lily Brooks

"Co ty tu do diabła robisz?" Krzyknęłam obejmując moje piersi.


Facet przede mną uśmiechnął się, poprawiając swój czarny snapback "Musisz się pospieszyć. Twój kolega frajer znowu ma kłopoty i cholera, muszę przyznać, że masz ładne cycki, Lils" 

"Zamknij się kurwa Kevin! Wynoś się!" Krzyknęłam.

"Jesteś zadziorna, lubię to" Kevin, znany również jako Retard* 2 poruszył sugestywnie brwiami przez co sprawił, że miałam ochotę zwymiotować na jego obrzydliwą twarz.

"Spierdalaj!" Ze złością rzuciłam koszulkę na jedną z ławek, obserwując jak Kevin idzie w kierunku wyjścia.

"Aha i jeszcze jedno" Powiedział i ponownie odwrócił się w moją stronę "Gdybym był tobą chciałbym zobaczyć co z moją młodszą siostrę" Wyszedł z pokoju. Ally? Co ona ma z tym wspólnego?

Wiedziałam, że Ally często sprawia kłopoty, więc chciałam zobaczyć co zrobiła tym razem. Najbardziej myliło mnie to skąd Kevin ją zna. Przecież Ally jest od niego trzy lata młodsza.

Wzięłam szybki prysznic i przebrałam się w jeansy, szary top, czarny sweter, który pasował do moich czarnych converse. Nie martwiłam się o wysuszenie włosów, po prostu związałam je w niechlujnego koka i upchnęłam wszystkie moje rzeczy do torby, wychodząc na korytarz. 

Moja głowa zaczęła boleć, kiedy otworzyłam szafkę. Chciałam wrócić do domu tak szybko jak to możliwe i przez cały weekend leżeć na kanapie. 

Włożyłam potrzebne książki do torby i zamknęłam moją szafkę, prawie uderzając się w nos. Już miałam odejść, kiedy potknęłam się o moją sportową torbę. Cholera! Co jest ze mną nie tak?

"Spójrz! Te schody wydają się znajome, prawda?" Usłyszałam głos Brada z drugiej strony korytarza. 

"N-nie" Kolejny głos wyjąkał. Moje oczy natychmiast się rozszerzyły. Justin. Podniosłam moje dwie torby i ruszyłam w ich stronę.

"Nie? Jesteś pewny?" Brad spytał drwiącym tonem.

Szybko wspięłam się po schodach stając twarz w twarz z Kevinem, Bradem, Davidem i przrażonym Justinem. "Chłopaki! Co wy tu robicie? I co się do cholery dzieję?" Przejrzałam ich twarze chcąc znać odpowiedź, ale zamiast tego posłali mi rozbawione spojrzenia, oczywiście nie biorąc mnie na poważnie.

"David, weź ją stąd. Kev ostrzegł ją kilka minut wcześniej, ale najwyraźniej dopiero teraz sobie o tym przypomniała" Mówił Brad nie odrywając ode mnie oczu. David szybko chwycił mnie za ramiona i odciągnął do tyłu.

"Puść mnie dupku!" Krzyknęłam próbując uderzyć go łokciem w twarz. "Zabierz swoje brudne ręce ze mnie!"


"Ona naprawdę jest cholernie zadziorna, Kevin" Zaśmiał się David.

"Nigdy się nie mylę" Odpowiedział Kevin. Zadziorny drań

Moje oczy wylądowały na Justinie. Jego wzrok był znudzony, ale wyraz twarzy ciągle był nieczytelny. Zastanawiałam się nad czym myślał. Być może się boi albo nie przejmuję się całą tą sytuacją.

"Daj spokój, przestań ze mną walczyć. Zamierzam zabrać się na zewnątrz to wszystko" Spojrzałam przez ramię marszcząc brwi na Davida.

"Dlaczego chcesz mnie zabrać na zewnątrz?" 


"Po prostu chcemy porozmawiać z Justinem. Z całym szacunkiem, ale nie potrzebujemy ciebie tutaj. David odprowadzi cię do wyjścia tak, żebyś mogła wrócić do domu" Brad wyjaśnił.

Odwróciłam wzrok aby ponownie spojrzeć na Justina. Tym razem on cicho dał mi do zrozumienia, żebym spierdalała. W porządku

"Jesteś nierozsądny Justin. I nie wiem dlaczego zachowujesz się jak suka, przecież oboje wiemy, że nią nie jesteś" Rzuciłam.

Brad uniósł brew patrząc na Kevina i Davida. Wyglądali na zaskoczonych. "Cóż Bieber, ona nazwała cię suką" Powiedział wybuchając śmiechem. 

"Myślę, że znajdę drogę na zewnątrz, ale dzięki za ofertę David" Mruknęłam sarkastycznie.

"Skrzywdźcie go a ja skrzywdzę was. Jeśli ktoś ma prawo mu teraz to robić to jestem to ja, ale nie zrobię tego, bo Justin jest świetnym facetem, kiedy chce nim być. Fajnie było z wami pogadać, ale teraz adios, amigos!" Odwróciłam się na pięcie i zeszłam po schodach. 

"Jesteś szaloną kobietą, Lily!" Krzyknął Brad.

"Wiem!" Odkrzyknęłam przez ramię.


***

"O mój boże, Ally! On ci się podoba" Skrzeczący głos Chloe Nichols, młodszej siostry Brogan, rozległ się w salonie. Jęknęłam, kiedy weszłam do środka i zobaczyłam dwie dziewczyny siedzące na kanapie w stylu indyjskim. Zapadła cisza, kiedy przechodziłam przez pokój, żeby dostać się do kuchni. Rozpaczliwie potrzebowałam teraz kawy.

"Woah, ktoś tu ma naprawdę dobry humor dzisiaj" Ally powiedziała sarkastycznie powodując u blondynki obok niej histeryczny śmiech. Nawet jej śmiech był okropny. Gdyby była kręglem codziennie bym chodziła do kręgielni, żeby uderzyć ją w twarz kulą.

"Cześć Lily, ja też mogę kawę?" Chloe zapytała mnie, kiedy włączyłam ekspres do kawy. Nie, suko. Tylko ja mogę pić kawę. 

"Pewnie" Odpowiedziałam cicho.

"Dwie kostki cukru i nie za dużo mleka, proszę" 

"Co masz na myśli mówiąc 'nie za dużo'" Powstrzymałam się przed pójściem do salonu, żeby ją udusić. Kim ona myślała, że jest? Królową? Umieściłam kubki w ekspresie i wrzuciłam do jednego dwie kostki cukru. Co by zrobiła jakbym wrzuciła osiem kostek? Prawdopodobnie zaczęłaby mówić o tym jak niezdrowe to jest. Niech się pierdoli!  

Westchnęła z irytacji wstając z kanapy "Zrobię to sama" W końcu zdecydowała.

Usiadłam na blat z gorącym kubkiem w ręku i przyglądałam się jak wlewa mleko do kawy. Jej różowe paznokcie skrobały o plastikową butelkę. Na sam dźwięk ciarki przeszły mi po plecach. To była zdecydowanie mniejsza wersja Brogan. 

"Powinnaś dać szansę mojej siostrze" Chloe przerwała ciszę "Widziałam jak rozmawiałyście, a Brogan mówiła mi wcześniej, że chcę z tobą pogadać"

"Twoja siostra mnie przeraża. Powiedz jej, że ma się trzymać z dala ode mnie" Powiedziałam monotonnym głosem.

Chloe posłała mi groźne spojrzenie "Nie znasz jej, Lily. Nie nazywaj jej dziwką tylko dla tego, że ona przyciąga uwagę chłopaków, a ty nie" 

"Ona jest suką. Nikt jej nie lubi, bo ma się za lepszą" Stwierdziłam "To nie twoja sprawa i nie wiesz jak ona zachowuje się w szkole"

"Ona jest moją siostrą, więc wiem jak zachowuje się w szkol. Brogan dużo mi o tym mówiła. O tobie, Stephanie, Kevinie, Mattcie and uhm, Bradzie" Jej policzki zaczeriwniały, kiedy wspomniała o nim. 

"Czy uprawiałaś z nim seks?" Zapytałam nagle. 

"N-nie!" Odpowiedziała starając ukryć zakłopotanie. Cóż nie wyszło.

"Nie musisz być zakłopotana. Jestem pewna, że 567 innych dziewczyn w szkole wiedzą dokładnie jak się czujesz. Cholera, powinni założyć kółko w szkole, na którym mówiono by o różnych doświadczeniach z Bradem. Tak swoją drogą dlaczego wszyscy gadają o Bradzie? On jest kawałkiem gówna" 

Poczułam jak zaczyna się we mnie gotować "On nawet nie jest przystojny, on jest głupim kutasem. Myśli tylko o sobie i o pieniądzach. Słyszałaś historię o jego samochodzie?"

Chloe skinęła głową. "Widziałam to auto. On nie zasłużył na to, a to będzie kosztowało go dużo pieniędzy"

"Żartujesz sobie ze mnie? Założę się, że jego rodzice za to zapłacą. Jego obsesja na punkcie Hannah Montana i High School Musical jest teraz objawiona. Zresztą mu nie chodzi o pieniądze, on chcę tylko znaleźć winnego i pobić go. Ja naprawdę go nienawidzę!" 

Chloe wzięła łyk kawy i spojrzała na mnie mrużąc oczy "Dlaczego go tak bardzo nienawidzisz? On nigdy nie zrobił ci nic złego i chyba cie lubi, prawda?"

Zaśmiałam się "Tak, powiedział, że mnie lubi, ale wiesz co powiedział oprócz tego? Że chcę mnie przelecieć po balu i powiedzieć: 'Pieprzyłem szkolne kochanie'. On pójdzie do piekła, naprawdę"

Zeskoczyłam z blatu idąc do mojego pokoju, nie zamierzałam już gadać o Bradzie, Brogan lub o kimkolwiek z mojej szkoły. Weekend się już zaczął, a ja potrzebuję trochę odpoczynku.

Spędziłam resztę dnia siedząc na łóżku, pijąc kawę i czytając powieści Nicholasa Sparksa, które kiedyś poleciła mi Stephanie. Od tej książki chciało mi się rzygać. Była zbyt romantyczna i przewidywalna, więc po dobrych trzydziestu minutach czytania byłam zmęczona. Tak zmęczona, że oczy same zaczęły mi się zamykać, więc zasnęłam twarzą w książce.

______________________________________________

Pierwsza część tego rozdziału, przetłumaczyła moja kochana Dominika, najlepsza osoba jaką kiedykolwiek poznałam. Zapraszam na jej opowiadanie <klik>, dopiero zaczyna :)

Przypominam,że Justin i Lily mają swoje twittery! :) kilk i kilk 

Wydaje mi się,że coraz mniej osób czyta to opowiadanie. Każdy rozdział czyta ponad tysiąc osób a komentarzy jest 40? może trochę ponad. Więc jeśli przeczytałeś/aś ten rozdział to zostaw po sobie komentarz, może być kropka, emotikona, wasz username z twittera, chcę wiedzieć ile osób czyta to tłumaczenie :)

 CZYTAM=KOMENTUJE

81 komentarzy:

  1. OMG KOCHAM CIE !!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. OMB nie spodziewałam się, że to będzie Kevin...
    cudowny rozdział <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Naprawdę kocham to opowiadanie i nie jestem jedyna tylko bardzo rzadko pojawia sie rozdział i bardzo sie cieszę że nareszcie jest :)
    kevin ??? Kurde a Justin co odwala, haha ale ona była dobra xd czekam na next ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Co się dzieje z Justinem..?

    OdpowiedzUsuń
  5. Myślałam że to był Brad ... @agatorek29

    OdpowiedzUsuń
  6. myślałam że to będzie Justina albo Brad a tu taka niespodzianka xd
    ugh co za dupek, mam nadzieję że nie skrzywdzą Justina, bo jak to zrobią to mają kłopoty lol :p

    OdpowiedzUsuń
  7. Kocham to!*.*
    Nie mogę doczekać się nexta!<33

    OdpowiedzUsuń
  8. czytam. możliwe że mało komentarzy jest spowodowane tym że rozdziały są dodawane rzadko. Ale to moja sugestia. Pozdrawiam i czekam na następny :) ~ @_Paullinaa_

    OdpowiedzUsuń
  9. :-) Świetny rozdział <3333

    OdpowiedzUsuń
  10. Komentuje;) cudny

    OdpowiedzUsuń
  11. kocham to xx @kaamczaatkaa

    OdpowiedzUsuń
  12. Co z Justinem? Mam nadzieje,że Wpierdolił dla nich w ryje :/ mam też nadzieje że nic mu nie jest . Co do Lil to nie wiem czemu Bieber się tak zachował ...

    OdpowiedzUsuń
  13. Trochę nie rozumiem zachowania Justina, ale mam nadzieję, że wszystko w kolejnych częściach wyjaśni się to. Uwielbiam to opowiadanie i czekam z niecierpliwością na kolejne rozdziały. :)
    Pozdrawiam / @LibertyWalk_99

    OdpowiedzUsuń
  14. czytam! :D @Yee_Momma

    OdpowiedzUsuń
  15. xbdjdhgsys Mogliby wkoncu byc razem,a nie tylko do seksu.Mam nadzieję,ze nowy bedzie dosc szybko.Uwielbiam tobtlumaczenie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetny i zapraszam do mnie ;* http://it-only-remains-to-believe.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
  17. Om nie no dlaczego to tak się zakończyło z nim Justin dlaczego??

    OdpowiedzUsuń
  18. Ubóstwiam. Za każdym razem gdy zobaczę, że pojawił się nowy to tak się podjaram, że omg.:) W głowie nadal mam tylko i wyłącznie tą akcje z szatni "suchy seks'' hahaha. Uwielbiam te ff jest takie jskdhfkdhfjkdshf. Oni muszą się nadal spotykać sa tak słodcy jak cholera.:) ♥ Czekam na nn

    OdpowiedzUsuń
  19. omg... dnbdjsvfsdvb Uwielbiam <333

    OdpowiedzUsuń
  20. Koxham to opowiadanie, a rozdział.. Uśmiałam się pod koniec. :) czekam na drugą część. <3

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetny rozdział tylko mało Justina. :D a na mało komentarzy da się znaleźć wytłumaczenie

    OdpowiedzUsuń
  22. Omomomo *.* kocham to ff ! Czekam nn xx

    OdpowiedzUsuń
  23. Przeczytalam. Ale jestem zla, ze tak dlugo musielismy czekac na tylko POLOWE rozdzialu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ile razy mam powtarzać to samo? ile?! to nie moja wina,że rozdziały pojawiają się tak rzadko, nie chcę dogonić oryginału byście nie musieli czekać jeszcze dłużej ale widać,że wam i tak dogodzić się nie da :)

      Usuń
  24. Czekam na drugą część :)
    Świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Justin kutas ;| Nie cierpię go takiego. Czekam na kolejny! <3

    ( www.collision-fanfiction.blogspot.com )

    OdpowiedzUsuń
  26. Super czekam na nn

    OdpowiedzUsuń
  27. To dlatego że rozdzialy pojawiają się bardzo zadko :/ proszę pisz częściej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ona tego nie piszę tylko tłumaczy i dodaje rzadko ponieważ nie chce dogonić oryginału :)

      Usuń
  28. Ugh..! Szczerze to Justin zaczyna mnie wkurzać.. -,-
    Czekam na następny xx

    OdpowiedzUsuń
  29. Dziwisz się że nie komentują skoro ostatni rozdział był tak dawno? Pewnie straciłaś już dużo czytelników i no cóż tracisz kolejnego. Rogozumiem że próbujesz nam dogodzić ale ci to nie wychodzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ile razy ma powtarzać to samo? że jeśli będzie dodawała rozdziały tak jak na początku (tzn często) to dogoni oryginał i będziemy musieli czekać dłużej? ile musi powtarzać to samo? traci czytelników? z tego co widzę to coraz więcej osób czyta to tłumaczenie, zresztą jeśli nie chcą długo czekać to niech czytają oryginał, powodzenia :) /@ariauhl

      Usuń
  30. Dziwisz się że nie komentują skoro ostatni rozdział był tak dawno? Pewnie straciłaś już dużo czytelników i no cóż tracisz kolejnego. Rogozumiem że próbujesz nam dogodzić ale ci to nie wychodzi.

    OdpowiedzUsuń
  31. ciekawe co dalej z Justinem :)
    @jdbskindacrazy_

    OdpowiedzUsuń
  32. KOCHAM <3 czekam na kolejną część <3

    @saaalvame

    OdpowiedzUsuń
  33. KOCHAM <3 czekam na kolejną część <3

    @saaalvame

    OdpowiedzUsuń
  34. a co z justinem?
    czekam na kolejną cześć :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Justin ! musisz się zmienić :D

    OdpowiedzUsuń
  36. Kocham to opowiadanie <3

    OdpowiedzUsuń
  37. Zajebiste opowiadanie , kiedy 2 część ??? <3

    OdpowiedzUsuń
  38. Świetne to jest czekam na nn <3

    OdpowiedzUsuń
  39. SUPER, SUPER, SUPER <3

    OdpowiedzUsuń
  40. Moze pobijemy rekord komentarzy??? XD

    OdpowiedzUsuń
  41. Super kocie, zresztą jak zwykle <3

    OdpowiedzUsuń
  42. @Just_Beliebeer :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Fajnie, że tłumaczysz to opowiadanie :3 jesteś w tym niesamowita dosłownie xd... Ja nie wierze, że to Kevin hehe... w sumie musicie wiedzieć, że od tego rozdziału będzie tylko lepiej i lepiej xd ale nie zdradzam dam te zadania dla tłumaczki ona wam pięknie przetłumaczy rozdziały jak będzie miała czas i wgl wgl :D

    OdpowiedzUsuń
  44. akecjcgejdbcihn cudowny rozdział nie spodziewałam się, że to będzie Kevin wooah nie mogę doczekać się następnej części *-*

    OdpowiedzUsuń
  45. Awwwww oczywiście że czytamy :3
    Czekam nn ;)

    OdpowiedzUsuń
  46. K-O-C-H-A-M xx
    @_flovver_

    OdpowiedzUsuń
  47. faaaaaanfikszynnnn lol :P tt - @dejwwid

    OdpowiedzUsuń
  48. czekam na nn sorki że nie pisałam komentarzy ale dopiero zaczęłam czytać tego bloga

    OdpowiedzUsuń
  49. BOŻE DOROGI JAK MOŻNA SPIERDOLIC TAK DOBRE OPOWIADANIE OMG CZYTALAM OD POCZATKU I CHETNIE RZUCILABYM CI SLOWNIKIEM W TWARZ. MOGE SIE ZALOZYC ZE KORZYSTACIE Z GOOGLE TLUMACZ NAUCZYLYBYSCIE SIE ROZRÓŻNIAĆ PŁCI, MASAKRA JAK NIE UMIECIE ANG TO POPROSTU NIE ZABIERAJCIE SIE ZA TLUMACZENIA ALBO JESLI.JUZ CHCECIE TO ROBIC TO ROBCIE TO DOBRZE A NIE ODWALACIE CHALTURE POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  50. Świetne ♥♥

    OdpowiedzUsuń
  51. Ijee no no nieźle sie porobilo ;) super rozdzial :*

    OdpowiedzUsuń