Chapter Seventeen - “Damn right, I did.”

Lily Brooks

 Chłodny wiatr uderzył moją gołą skórę, gdy stałam na środku kuchni, w zaledwie jasnoniebieskich koronkowych szortach, plecami do osiemnastoletniego chłopca siedzącego na stołku. Nagła fala niepewności zalała mnie. Słyszałam, ciężki oddech Justina za mną a później usłyszałam jego nogi na podłodze, powoli zbliżał się do mnie jakby był tygrysem a ja jego ofiarą. 

Dźwięk jego śladów w końcu ucichł, gdy zatrzymał się za mną. Jego gorący oddech uderzył wrażliwą skórę mojej szyi, co spowodowało,że chciałam go jeszcze bardziej. Mijały sekundy ale nikt z nas nie zrobił pierwszego kroku. W tym momencie, nie wiem, czy powinnam się odwrócić. Nie wiedziałam - mój umysł był pusty, a Justin skupił się na mnie. 

Ciepło przebiegło mnie, gdy miękkie usta Justina połączyły się ze skórą na moim ramieniu, co spowodowało,że zaczęłam ciężko oddychać. Jego długie palce musnęły moje ramiona, a ja czułam się jeszcze bardziej sfrustrowana. Chciałam, żeby mnie dotknął, jakby nigdy wcześniej tego nie robił. Fakt, że nie ma doświadczenia i że kiedyś był taki niewinny spowodowało, że chce go jeszcze bardziej. 

"Wracając do imprezy .." złamał ciszę, gdy pochylił się, by uchwycić moją małżowinę między zębami "Pójdę z tobą."Jego duże dłonie powoli znalazły się na moim brzuchu, pieszcząc gładką skórę. "Chciałbym zobaczyć cię w bikini" wychrypiał w moim uchu.

Nie dał mi żadnego czasu na reakcję i chwycił mnie za ramiona, odwracając się wokół mnie. Tak jak w szatni, a jego oczy były wypełnione pragnieniem, co zobaczyłam, gdy spojrzał w moje oczy. Czułam, że moje sutki twardnieją na widok mięśni brzucha i odrobiny krwi na jego dolnej wardze spowodowane przygryzaniem jej. Jego wzrok spadł na moje odsłonięte piersi, a on wydał z siebie niski jęk.W następnej sekundzie on złapał mnie za moje uda, przez co zaplątałam swoje nogi wokół jego pasa, gdy niósł mnie do wyspy kuchennej. Szybko zsunął okulary z blatu, powodując ich upadek na podłogę, jakby oficjalnie pożegnał się z osobą którą był przed momentem - jego okulary oznaczały pokazywała jakim jest frajerem.Stanął między moimi nogami, kiedy posadził mnie pocałował mnie. Oboje jęknęliśmy w kontakcie. Moje piersi były dociśnięte do jego klatki piersiowej.
 
"Justin .." westchnęłam podczas pocałunku. Oparł czoło o moje, ręce poszybował w stronę moich piersi. Moje nogi drżały w oczekiwaniu, gdy jego palce poruszały się wokół moich piersi. Wiedział, cholernie dobrze, że drażnił mnie i gdy zobaczyłam mały uśmiech na jego twarzy, mogę powiedzieć, że cieszył się każdą minutą.

"Twoja skóra jest tak miękka, Lily." Jego ochrypły głos sprawił, że czuję się jeszcze bardziej gorące. Jego kciuk powoli przesunął się w dół mojej piersi, powoli zbliża moje wrażliwe szczyty, które były tęsknota być dotykane.

 "Dotknij mnie" błagałam, chwytając go za nadgarstek i przyciskając jego ręce do moich piersi. Spojrzał na moje piersi a później w moje oczy. Oblizał nerwowo wargi, najwyraźniej nie wiedząc, co robić.
 
Nagle pochylił się, ściskając moją lewą pierś drażniąc moje sutki czubkiem języka, co wywołało u mnie jęk czystej rozkoszy. Jego ciepłe, wilgotne usta objęły moje piersi. Jego ręka znalazła moją drugą pierś i ścisnął brodawkę między kciukiem a palcem wskazującym.

"Kurwa, czuje się tak dobrze" jęknąłem, gdy włożyłam rękę w jego włosy, szarpiąc je nieznacznie. Jęk, który opuścił jego usta wibrował przez moje brodawki i przez chwilę myślałam, że tracę rozum. Jego usta zostawiły lewy sutek i szybko przeniosły się na prawą stronę, dając tyle samo uwagi.I dopiero po chwili, otworzyłam oczy, patrząc przez ramię, aby zobaczyć nasze odbicie w szklanych drzwiach prowadzących do ogródka.  

Cholera, to był erotyczny widok. Jego silne ciało było dociśnięte do mojego miejsca intymnego, jego soczyste usta pracowały na mojej piersi, a ja trzymałam głowę odchyloną w tył. Było pięknym człowiekiem. Nawet pachniał niesamowite. Miał ten rodzaj mięśni... zapach, pachniał tak ... jak prawdziwy mężczyzna. Nie można było tego opisać. 

Mój tok myślenia został zatrzymany gdy jego krocze było jeszcze bliżej moich miejsc intymnych, co pozwoliło czuć mi się bardziej podekscytowaną. Podobnie jak w piątek było tak cholernie trudno. Zastanawiałem się, jak by to było mieć go we mnie, być tak blisko niego jak to możliwe. A przede wszystkim, jak by to było czuć go całego.Jedna z jego rąk poszybowała w dół mojego brzucha i sięgnął za pasek moich szortów, powodując, że moje tętno przyspieszyło. Tak naprawdę nie miałam czasu na myślenie, ponieważ jego usta opuścił już mój sutek, aby przejść bezpośrednio do moich ust. Ku mojemu zdziwieniu, jego język znalazł się w moich ustach od razu rozpoczynając walkę z moim. Boże on tak dobrze całuje. On lekko ssał mój język, powodując, że jęknęłam. 

"Gdzie jest twój pokój?" Spytał jego chrapliwym głosem, gdy odłączone nasze usta. Na początku byłam zdezorientowana ale stwierdziłam,że na prawdę tego chce "Chcę spróbować czegoś" dodał. 

"Na górze, trzeci pokój na prawo," wyszeptałam. On tylko skinął głową przed podniesieniem mnie ponownie, wyszedł z kuchni, niosąc mnie. Jego droga do mojego pokoju spowodowała, że jego krocze zaczęło pocierać się o moje miejsce intymne, oboje jęknęliśmy.Jak tylko dotarliśmy do korytarza, przygwoździł mnie do ściany ponownie.  

"Cholera, nie mogę zrobić kroku bez utraty kontroli" warknął. 

"Proszę, Justin, po prostu ściągnij te pieprzone spodnie" syknąłem, gdy zaczął pożerać moją szyję ustami, pozostawiając mokre pocałunki. Wyciągnęłam rękę i chwyciłam go za pasek, odpinając go szybko. Zobaczyłem jego penisa, co spowodowało przypływ płynu w moich majtkach. 

"Tak więc jesteś chętna kochanie"  Powiedział do mnie kochanie, pomyślałam sobie. Jakoś uważam, że to bardzo podniecające.  

Przyspieszył moje ruchy i rozpiął swoje spodnie, ściągając je.Justin szybko je kopnął i puścił mnie, pozbywając się swoich skarpetek. I zaczął kierować się do mojej sypialni, nigdy nie chciałam znaleźć się tam tak szybko jak teraz.
 
Jak tylko weszliśmy do mojej sypialni, a drzwi zamknęły się za nami, nasze usta zaatakowany siebie ponownie. My praktycznie pożeraliśmy się nawzajem, nasze języki zderzyły się gwałtownie, jak Justin podszedł do mojego łóżka. Nawet nie wiem, co on planuje robić - będziemy uprawiać seks? Czy on naprawdę zamierza to zrobić?

Tył moich nóg, uderzył w brzeg łóżka, powodując mnie do upadku w tył na materacu z Justinem na mnie. Weszłam z powrotem na łóżku i oparłam głowę na mojej poduszce. Spojrzałam na Justina, miał na sobie ciemne szare bokserki , które ledwo zakrywały potwora, które znajdowały się w nich . 

Jęknęłam cicho, chcąc bardzo go tam dotknąć.
 
Justin był teraz na kolanach i czołgał się do mnie, delikatnie całując moje usta. "Pozwolisz mi cię dotknąć?" spytał, jego piękne piwne oczy lśniły w świetle wieczora. Skinęłam głową i złączyłam nasze usta.
 
"Daj mi znać, czy czujesz się dobrze." po tym, zaczął zostawiać ślad na mojej szyi w dół do moich piersi, brzuchu i ostatecznie pasie moich spodenek. Dałem mu krótkie zielone światło, gdy spojrzał na mnie, prosząc mnie o pozwolenie.Jego długie palce złapały za pasek moich majtek, powoli przeciągając je w dół do ujawnienia mojej strefy intymnej, która połyskiwała przez moje soki.  

Byłam absolutnie wilgotna. Wypuściłam drżący oddech, gdy jego oczy dostrzegły moje podniecenie, głód w jego oczach urósł jeszcze bardziej.

Jednym szybkim ruchem, ściągnął majtki i rzucił je na podłogę niedbale.  

"Jesteś taka piękna, Lily" zamruczał, jego ręka pocierała moje miejsce intymne."Proszę" Jęknęłam ponownie, patrząc na jego palce.
 
Na szczęście złapał wskazówkę i wsunął dwa palce w dół mojego szczeliny, przez co wygięłam się w łuk. Jego palce pokrywała gruba warstwa moich soków, powodując, u niego niski pomruk.  

"Jesteś taka mokra .. to cię podnieca, tak? "Skinąłem głową z zapałem, kochałam jak tak brzmiał. Był teraz bogiem seksu co strasznie mi się podobało. Gdy jego palce znów się poruszyły, krzyknęłam.

"Tam!" tchnęłam, zachęcając go, ponieważ był to pierwszy raz, kiedy to robiłam. To był również jego pierwszy raz.

"Właśnie tam?" zapytał, patrząc na mnie przez jego absurdalnie długie, ciemne rzęsy. Nacisnął kciukiem na moją łechtaczkę, zdobywając kolejny krzyk mnie. 

"Tak!" krzyknęłam, wyginając plecy ponownie. 

"Cholera " mruknął. 
 
Jego kciuk zaczął krążyć w wokół mojej łechtaczki, dzięki czemu moje soki wylały mnie jak pieprzona Niagara. Poruszyłam moimi biodrami instynktownie. Moje oczy wylądowały na jego kroczu, jego wybrzuszenie było jeszcze większe niż na początku. 

 Kurwa,  on musi on być duży. Ale tak na prawdę duży... ogromny.Choć trzymał pocierając kciukiem na mojej łechtaczki, jego palec zsunął się do mojego otworu, powoli drażni mokrej dziury. 

"Oh, Justin" Jęknęłam w niesamowitym uczuciem. Nasze oczy były zamknięte gdy, powoli wsunął długi, krzywy palec do mojego otworu, nie zatrzymując się. Syknąłem w nieznanym uczuciu. 

"O Boże" Justin jęknął gdy moje soki pokryły jego palce, oczywiście zaskakując go. Przesunął palcem z powrotem we mnie, dotykając mojej ściany. 

"Kurwa!"jęknęłam. Nie spodziewałam się, że mogę czuć się tak dobrze. Do tej pory nie wiedziałam, że miałam takie wrażliwe miejsce.

"To musi być twój punkt g" Justin powiedział mi, obserwując mnie. Oparł biodra na materacu między moimi nogami, poruszając się. Podczas gdy on poruszał palcem w szybszym tempie,wywołało to u mnie krzyki - bardzo tego potrzebowałam.

W końcu zmienił palec, co spowodowało,że jęczałam jego imię. Zgiął go lekko, podrażniając jego punkt g. Ciągle ruszałam moimi biodrami, powodując,że jego palec był jeszcze głębiej mnie. Poczucie, że jego palce były we mnie, było niesamowite. Moje nogi drżały, moja głowa leżała na poduszkach, a ręce na twardych mięśniach Justina, moje paznokcie zostawiły tam ślad w kształcie księżyca.

"Kurwa" Justin przeklinał gdy moje ściany zaczęły ściskać się naokoło jego palca jeszcze bardziej." Dochodzisz kochanie? Czy jesteś już blisko? "

Jego głęboki głos, jego oczy, jego zapach - wszystko. Silne uczucie w dole mojego brzucha urosło. 
 
"T-tak!" jęczałam "Jestem prawie na miejscu!"

Jego palce poruszały się obecnie z prędkością światła, co spowodowało,że zaczęłam ciężko oddychać. Chciałam krzyczeć i przeklinać, pokazać co czuje w tej chwili. 
 
"Kurwa, Justin! O cholera!" Jęczałam jak szalona, trzymając moje ręce zaciśnięte na pościeli.  Szybko wycofał palce,dając mi szansę bym poczuła niesamowity orgazm. 

"Ahh, Justin" jęczałam, czując ciepło, wypełniające mnie. Nie mogłem przestać skandować jego imienia, pocierając się o niego.

"Jestem tak blisko" wychrypiał się, chowając twarz w karku. Po kilku sekundach jego ciało się napięło. Wtedy zerwał się z łóżka jak dzikie zwierzę, i pobiegł do łazienki, złączonej z moją sypialnią. On nawet nie zamknął drzwi.

"Kurwa, kurwa, kurwa!" jego okrzyki wypełniły łazienkę, gdy był blisko orgazmu "Ah, Lily!" jęknął, zanim usłyszałem że spuścił się do toalety, uderzając dłonią w ścianę, kiedy potrzebował się na czymś wyładować. Powoli wstałam z łóżka.

Włożyłam szlafrok i spojrzałam na siebie w lustrze - wyglądam jak gówno. Moje włosy były w bałaganie a moja twarz była czerwona. Moje czoło lśniło od potu, wiedziałem,że jak najszybciej muszę wziąć prysznic. Poszłam do łazienki, widząc,że Justin jest tak samo spocony jak ja.

"Przepraszam" przeprosił, strzelając mi mały uśmiech. "Musiałem, jakoś do dokończyć. "

"Jest w porządku" szybko odpowiedziałem, podchodząc do niego bliżej.

"Zrobiłeś to bardzo dobrze" wypaliłam.

"Wiem" parsknął śmiechem "Ale dziękuje." Nie spodziewałam się, że powie coś takiego, ale nie przeszkadzało mi to w ogóle. Podobała mi się jego pewność siebie.

"Proszę bardzo" uśmiechnęłam się, mijając go, by włączyć prysznic. "Czy chcesz do mnie dołączyć?" Zapytałam, patrząc na niego przez ramię. Chytry uśmieszek rozłożył się na jego twarzy, odwrócił się zamykając drzwi 

"Oczywiście" odpowiedział, posyłając mi chłopięcy uśmiech. Po woli rozwiązałam szlafrok i stałam przed nim tak jak Pan Bóg nas stworzył. Tylko jedna myśl zajmowała mój umysł. Zobaczę go nago! Zobaczę go nago! Zobaczę go nago! Zobaczę go na go!

Zabroniłam sobie patrzeć w dół, to byłoby zbyt kłopotliwe. Powoli otworzyłam drzwi do prysznica i weszłam do kabiny. Słyszałam jak coś spada na podłogę i zdałam sobie sprawę z tego,że to były jego majtki. O Boże.

Weszłam pod prysznic, pozwalając gorącej wodzie spływać po moim ciele. Nie odważyłam się spojrzeć za siebie, gdy Justin wszedł pod prysznic,zamykając drzwi kabiny, nasze ciała były teraz bardzo blisko siebie.  Chwyciłam wiśniowy szampon, myjąc włosy.

Klatka piersiowa Justina była teraz przyciśnięta do moich pleców. Czułem go. Postanowiłam się odwrócić się i spojrzeć na niego. Nalałam trochę szamponu na rękę po czym się uśmiechnęłam.

"Mam nadzieję, że lubisz wiśnie." Podniosłam rękę i zaczęłam masować jego skórę głowy, co wywołało u niego uśmiech. Był taki słodki. 
 
"Lubię wiśnie" Justin odpowiedział, jego głos wibrował, ponieważ był bardzo blisko mnie. Podczas gdy moje ręce nadal masowały jego włosy, on złapał moją twarz i przyciągnął mnie do siebie, całując mnie.

Dziwne uczucie wybuchło w żołądku jak całowaliśmy się z pasją. Nasze usta poruszały się razem, jakby były stworzone dla siebie i nasze języki powoli krąży. To nie było pożądanie - to było coś innego. Podobało mi się że jesteśmy tak blisko.

Powoli pchnął mnie do tyłu, powodując,że szampon spłyną z naszych włosów, gdy byliśmy pod prysznice. Jego ręce masowały moją skórę głowy, a szampon spływał na moją twarz.
I nie sądzę, bym kiedykolwiek chciała co dzieje się między nami. Justin jest idealnym facetem, i rzeczywiście troszczy się o mnie. On jest jeszcze piękniejszy od wewnątrz. A ja dbałam o niego.

Gdy byłam blisko niego, nie mogłam powstrzymać tego uczucia w dole mojego brzucha, gdy jego penis był przyciśnięty do mnie. Skóra do skóry. Starałem się spojrzeć w dół, ale jego ręce podniosły moją głowę do góry, uśmiechnął się.

"Nie, Lily. Zostawmy to na przyjęcie Brada"mruknął do moich ust.

"Jesteś podekscytowany tą imprezą, prawda?"

Zaśmiał się, kręcąc głową. "Robię to dla ciebie. I może my też się zabawimy. "

"Tak, impreza jest na plaży. Nie sądzę, że ktoś zauważy nas w oceanie, gdy robimy rzeczy, których nie powinno się robić w miejscach publicznych. "

"Boże, Lily. Jesteś szaloną kobieta" zaśmiał się.

"Och, tak mi mówią" wzruszyłam ramionami.

"Kończmy tą kąpiel. Nie chcę dalej stać w tak ciasnym miejscu z napaloną dziewczyną"zażartował.Wyłączyłem prysznic i otworzył szklane drzwi, wchodząc do mglistej łazienki. Złapałam ręcznik i rzuciłam go do Justina, biorąc jeden rzut oka na jego boskie ciało przed tym jak złapał ręcznik i się nim owinął.

"Więc w sobotę to zobaczę?" zaśmiałam się.

"Sobota"obiecał, śmiejąc się razem ze mną.

___________________________________________________________ 

sdfghjkgdsdfghjklfghjkl

W następnym rozdziale:

"Justin .. Może wyjaśnisz mi dlaczego wyglądasz jakbyś przed chwilą wrócił z jakiegoś pogrzebu?"
 "Tęskniłam za tobą wiesz?"

DZIĘKUJE WAM ZA WSZYSTKO!
- ZA PONAD 77 TYSIĘCY WEJŚĆ
-ZA TO,ŻE 60 ODÓB DODAŁO SIĘ DO OBSERWOWANYCH
-ZA POBICIE REKORDU! POD POPRZEDNIM ROZDZIAŁEM ZOSTAWILIŚCIE 65 KOMENTARZY! (MAM NADZIEJE,ŻE POD TYM NIE BĘDZIE ICH ZNÓW TAK MAŁO)
-ZA TO,ŻE JESTEŚCIE 
KOCHAM WAS, JESTEŚCIE NAJLEPSI! 

JUTRO, PREMIERA THIS IS US, ŁÓDŹ, SILVER SCREEN IDZIE KTOŚ? PISAĆ NA TWITTERZE :)