Zapach taniej, słabej kawy zaczął wypełniać moje nozdrza kiedy nacisnąłem przycisk na automacie w poczekalni. Maszyna zabrzęczała wypełniając kubek brązową cieczą. Lepsze to niż nic.
Wróciłem do mojego krzesła i usiadłem na nim z roztargnieniem, mieszając kawę. Poczekalnia była zwyczajna, krzesła w niej były jeszcze bardziej gówniane od tych, które mieliśmy w domu. Moje plecy już zaczęły boleć od siedzenia tutaj przez dwie godziny, moja mama wyglądała jakby w każdej chwili miała zasnąć.
Moje oczy skupiły się na zegarze, który wisiał na jasnej ścianie przed nami, patrzyłem jak sekundy mijają. To na pewno nie było to co chciałem robić w sobotę. Myślałem, co by się stało, gdyby rano mama nie przerwała tego co działo się między mną a Lily. Nie powinienem nawet o tym myśleć. To co zrobiłem było przekroczeniem granicy, wykorzystałem ją dla swoich potrzeb. Uprawiałem z nią seks tylko raz i szczerze mówiąc nie wiem czy długo bez tego wytrzymam. Nie zrozumcie mnie źle, ja nie pragnę seksu- ja pragnę jej.
Wyciągnąłem moją starą Nokie i postanowiłem napisać smsa do Lily. Musiałem się dowiedzieć czy wróciła do domu bezpiecznie, kiedy dzisiaj rano wyszła z mojego pokoju. Moja mama dostałaby prawdopodobnie zawału serca, gdyby zobaczyła,że wychodzę z pokoju z dziewczyną.
Do: Lily :)
Jesteś w domu?
''Do kogo piszesz?'' zapytała moja mama z zaciekawieniem. Wiedziała,że ja prawie nigdy nie piszę wiadomości tekstowych.
''Do Lily, dziewczyna z którą robię projekt na matematykę'' odpowiedziałem szczerze. O nie! Zupełnie zapomniałem o tym projekcie. Byłem zbyt zajęty innymi sprawami. Od razu zacząłem się pocić. Nie mogę mieć złych ocen jak na przykład B lub gorzej. Cholera.
''To jest ta dziewczyna,z którą byłeś zamknięty prawda? Ona wygląda na miłą i inteligentną dziewczynę.'' powiedziała. Nie mogłem nic na to poradzić, uśmiechnąłem się. Moja mam ją lubi.
''Cieszę się,że robię ten projekt z kimś takim jak ona... a nie z kimś kto miałby olane na to.'' starałem się nie brzmieć surowo. Moja mam nauczyła mnie szacunku do każdego, więc nie chciałem tą wypowiedzią nikogo obrazić.
''Dlaczego jej kiedyś do nas nie zaprosisz? Myślę,że to dobra przyjaciółka prawda?''
Mój telefon zadzwonił, sygnalizując nową wiadomość. Rozejrzałem się, patrząc czy nikt nie pomyślał,że mam tutaj jakiś młot pneumatyczny.
Od: Lily :)
Tak udało mi się uciec z Twojego mieszkania. Jestem takim bossem.
Zaśmiałem się na jej odpowiedź. ''Yeah, to na prawdę dobra przyjaciółka.''
Podniosłem głowę, gdy usłyszałem,ze ktoś wyszedł z pokoju obok.Policjant kiwnął do ans głową po czym zapytał. ''Zakładam,że jesteście rodziną Sophie Mallette?''
Moja mama wstała z krzesła i skinęła głową. ''Jak ona się czuje? Czy wszystko jest w porządku? Była tutaj przez sześć godzin!''
''Proszę się nie przejmować pani Mallette, Sophie ma się dobrze. Jeśli pani pozwoli, możemy zaraz do niej pójść...''
Mojej mamie nie trzeba było mówić dwa razy. Poszła za policjantem, wyprzedzając mnie trochę, by usłyszeć za co Sophie została aresztowana.
✖✖✖
''Proszę nie dzwoń do moich rodziców! Z całym szacunkiem ale nie możesz mi tego zrobić!'' Sophie błagała, pociągając za swoje włosy, kiedy chodziła po salonie.
''To nie jest mój problem i to nie ja zrobiłam to problemem. Sama to zrobiłaś. Słyszałaś o aktualnym stanie tego chłopca? Złamałaś mu dwie ręce, spychając go po schodach. Poszłam do niego z takim zamiarem?!'' moja mama krzyczała.
Od: Lily :)
Moja siostra poszła odwiedzić Brada w szpitalu trzydzieści minut temu. Chloe poszła z nią. Powiedziałam,żeby złamała jego szpitalne łóżko (nie w sensie seksualnym LOL) ale nie chciała słuchać :(
''Oczywiście!'' Nigdy nie poszłabym do niego by grzecznie porozmawiać! Brad popełnił wiele błędów. Czasami po prostu trzeba uderzyć w czyjąś twarz, by ten ktoś zrozumiał!''
Do: Lily :)
Moja mama i Sophie kłócą się teraz. Pomóż mi. Musimy jeszcze dokończyć nasz projekt z matematyki... całkowicie o tym zapomniałem.
''To nie jest sposób w jaki rozwiązuje się problemy! Nie mówię,że Brad jest bez winy ale chłopak przez niego zastraszany powinien rozwiązać ten problem sam! Nie mogę uwierzyć,że na prawdę to zrobiłaś. Nie spodziewałam się tego po tobie Sophie.'' moja mama powiedziała surowo.
Od: Lily :)
Cholera! Zapomniałam! Możesz teraz do mnie przyjść?
Ucieszyłem się w myślach i od razu odpowiedziałem.
Do: Lily :)
Tak, jasne. Przyniosę swoje notatki.
''Ale nie dzwoń do moich rodziców. Oni się wściekną, gdy dowiedzą się, gdzie jestem!Nie chcę wracać jeszcze, polubiłam Oxnard.'' powiedziała smutno Sophie.
Od:Lily :)
Świetnie! Wow, odrabianie lekcji w sobotę... frajerzy nad życie!
Poszedłem do swojego pokoju i zabrałem swoje rzeczy. W moim pokoju był straszny bałagan. Podłoga była pokryta brudnymi ubraniami i mało co bym się o nie nie potknął. Moja mam była dzisiaj w domu co znaczy,że zrobi pranie. Zanim wyszedłem z pokoju napisałem smsa do Lily.
Do: Lily :)
Będę za kwadrans.
Wyszedłem z domu, niezauważony przez dwie kłócące się kobiety.
W tym momencie nie zdawałem sobie sprawy,że czerwone stringi Lily nadal były w moich spodniach, które mama miała dzisiaj wyprać.
Yeeaah ! Świetny rozdział. ;) Czuje, ze w następnym rozdziale będzie sie działo ;p czekam nn. Uwielbiam Cię ♥ I to tłumaczenie ♥
OdpowiedzUsuńuuu szkoda że taki krótki :( ale mimo to, jest świetnyyy <3
OdpowiedzUsuńuwielbiam jak tłumaczysz :) Czekam z niecierpliwością na nowy !
meeeeeeeeeeeeeeeeega !
OdpowiedzUsuńEh jest świetny <3
OdpowiedzUsuńja pierdole, końcówka wygrała wszystko
OdpowiedzUsuńDokładnie! Hahahah xd CHCE KOLEJNY I DLUZSZY! :o
Usuńświetny rozdział :)
OdpowiedzUsuńmarzwalczikochaj.blogspot.com
Niezła końcówka ;)
OdpowiedzUsuńKocham to opowiadanie!*.*
Nie mogę się doczekać nexta!<33
Koncowka najlepsza haha czekam na nn!! 💜💜💜
OdpowiedzUsuńTe stringi... Po prostu nie wyrabiam! Pisz dalej czytanie tego sprawia ogromną radość! ;P
OdpowiedzUsuńkońcówka jest najlepsza, nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału lub jego części.
OdpowiedzUsuńegh nie mogę się doczekać kiedy oni będą ze sobą, jako chłopak i dziewczyna sdfghjk
OMFG FGHJKJSAM KOŃCÓWKA
OdpowiedzUsuńBoże jaka końcówka. Teraz mama Justina znajdzie bieliznę i bd wtopa ! Hahahaha
OdpowiedzUsuńcudo♥ ta końcówka super! :D:D
OdpowiedzUsuńhahahah jaka końcówka! chce zobaczyć jej minę! haha
OdpowiedzUsuńhttp://change-them.blogspot.com/p/informowani.html
Najlepsze! Dlaczego takie krotkie? :(
OdpowiedzUsuńNajlepsze! Dlaczego takie krotkie? :(
OdpowiedzUsuńFigtskfdfguoh boski *-*
OdpowiedzUsuńKrótki troszkę ale kooocham ich ! Sophie ostro poleciała hahaha
OdpowiedzUsuńhaha to będzie akcja z Pattie jak znajdzie stringi :)) już sie nie moge doczekać
O boże ahahhaha ciekawe co się stanie jak mama Justina zrobi pranie hahah ;) czekam na następny :)
OdpowiedzUsuńCudowny *.*
OdpowiedzUsuńŚwietnie piszesz ;p
Czekam na następny ;>
Zapraszam też do mnie :
http://youaremyshawty6.blogspot.com/
Obserwacja za obserwację?
Jeśli ta to daj znać na moim blogu :)
Bosz chce juz nn ale fhvdgbxfncehfd dzieki za tlumaczenie i jak ja go kocham, ich nooo dncgncrhj
OdpowiedzUsuńAww <3
OdpowiedzUsuńaaaaaa.. <3 kocham! oj, Justin, gdzie Ty masz głowę. hahah
OdpowiedzUsuń@saaalvame
Aaaw cudowny, nie mogę się doczekać następnego ;))
OdpowiedzUsuńMatko ! o sqietny rozdzial tylko szkoda ze taki krutki . ;-)
OdpowiedzUsuńZostałaś nominowana do Liebster Awards przez mnie. Wszystkie informacje znajdziesz pod tym rozdziałem http://lovehatefriendshipfame.blogspot.com/2014/02/harry-styles-at-hogwarts-11.html
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńKiedy następny?
OdpowiedzUsuńkurwa! jaam się! te stringi tam zostały ! ona je zobaczy! hahahahaha kocham to!
OdpowiedzUsuńKiedy nowy ? nie mogę się doczekać sjgfkjdfks @Smile_Justinxx
OdpowiedzUsuńWspaniały chce już nn <3
OdpowiedzUsuńBoze jak juz tak rzadko dodajesz to daj dłuzsze a nie krotkie i rzadko
OdpowiedzUsuńBo wychodzi na to ze lepiej orginal czytac
Uwielbiam!! Świetnie tłumaczysz! Czekam na nn! *-* Zapraszam do mnie: http://1d-changeyourlife.blogspot.com/ xxx
OdpowiedzUsuńMmm super rozdział ! A ta końcówka taka mrr haha ;D
OdpowiedzUsuń