wtorek, 22 kwietnia 2014

Chapter twenty-seven: “Let’s cool you down a bit, looks like you need it.” part 2

Notka po rozdziałem. WAŻNE
~*~

Zamknąłem drzwi wejściowe cicho, starając się nie obudzić nikogo w tym czasie. Była już pierwsza w nocy, gdy w końcu skończyliśmy ten projekt z matematyki. Zdjąłem kurtkę i poprawiłem moje okulary, które zaczęły spadać mi z nosa. W salonie było zupełnie ciemno, więc poszedłem do kuchni się czegoś napić.Zanim to zrobiłem,lampa obok kanapy nagle się włączyła, oświetlając pomieszczenie. Podskoczyłem zdziwiony i trochę wystraszony, odwróciłem się i zobaczyłem,że o moja mama z kamiennym wyrazem twarzy.

 
"Mamo!" Odetchnąłem, moje serce szybko biło w mojej piersi.


"Gdzie byłeś?" Spytała od razu. Nerwowo przygryzłem wargę, wiedziałem,że jestem w tarapatach. 

"B-byłem z Lily. Y- wiesz,z dziewczyną, z którą robię projekt matematyczny ?" jęknąłem. 

Moja mama westchnęła, dając mi spojrzenie pełne dezaprobaty. ''Czy poprawnie to powiedziałeś? Chodziło Ci chyba o to,że coś z nią robisz, niekoniecznie jest to projekt matematyczny.''
 
"N-nie!" Szybko odpowiedziałem. "Nigdy bym tego nie zrobił!"Wyraz twarzy mojej mamy był przerażający.  


"Ja po prostu dałam ci szansę byś był ze mną szczery, Justin. Jednak ty kłamiesz. Nie tak cię wychowałam. I nie jestem głupia. Znalazłam coś w tylnej kieszeni dżinsów, kiedy robiłam pranie. Myślę, że wiesz, co mam na myśli ." 

Otworzyłem szeroko usta." C-co?" 

"Kawałek czerwonej koronki. Czy to nie brzmi znajomo?" 

Od razu wszystko mi się przypomniało...
 
"Czy uprawiałeś z nią seks?" 


Spojrzałem w dół na moje stopy i powoli wypuściłem powietrze.  

"N-nie" odpowiedziałem niemal bezgłośnie. 

"Och Justin" jęknęła."Bądź ze mną szczery." 

"Mocniej, Justin. Proszę, pieprz mnie mocniej"prosiła.
 
"Nie masz się czego wstydzić, też byłam nastolatką, znam te uczucia" wstała z fotela i podeszła do mnie.


"Zdaję sobie sprawę z tego,że powinnam z tobą porozmawiać o tym wcześniej ale... sama nie wiem... nie wiedziałam,że już zacząłeś uprawiać seks... jesteś taki cichy." posłała mi przepraszające spojrzenie."Nigdy tak naprawdę nie pokazywałeś zainteresowania dziewczynami...Twój tata w tym wieku był taki sam" posłała mi słaby uśmiech, jak zawsze gdy mówiła o tacie.


Oblizałem moje wargi i pokręciłem głową "Nie. Jestem taki jak tata. Nie jestem uzależniony od seksu, i na pewno nie chcę uprawiać seksu z kilkoma dziewczynami. Tyle, że... uhm... Lily, jest wyjątkowa..."


"Ty naprawdę ją lubisz" stwierdziła mama.

"Tak, tak." Zająknąłem się. "Myślę, że tak."

"Widzę to w twoich oczach. Masz go od czasu, gdy znaleźliśmy was w tej szatni. Jest na prawde ładną i inteligentom dziewczyną, lubię ją" 

"Mamo..." Jęknąłem"Nie rób tego."

"Nie mówię, że jestem całkowicie w porządku z waszym seksem, bo nie jestem " moja mama zmieniła temat. "Nie chcę , aby to się powtórzyło." Uniosłem brew, pokazując,że nie bardzo ją rozumiem." Nie chcę, abyś popełnił te same błędy co ja. Po tym jak urodziłam Cię w tak młodym wieku, wiem,że seks jest dla małżeństwa. Wiem jacy jesteście impulsywni w tym wieku. Znudzi Ci się po miesiącu a następnie będziesz uprawiać seks z inną dziewczyną. Nie chcę, żeby to się stało. Zawsze jest pewne ryzyko, gdy uprawiasz seks. Możesz dostać STD, ta dziewczyna może zajść w ciążę... to dla Twojego dobra"

 Nie mogłem w pełni zrozumieć, co mówi. " Z-zabraniasz mi... u-uprawiać z n-nią s-seks?" 

Powoli skinęła głową. "Jak już mówiłam, wiem jak to jest być nastolatkiem. Wiem, że pewnie nie chcesz tego słuchać, ale nie było momentów, w których nie mogłam się opanować."

"Mamo .." Przerwałem jej, zanim zdążyła powiedzieć coś więcej.Roześmiała się.

"Posiadanie wnuków będzie piękne, nie zrozumcie mnie źle.... ale upewnij się, że skończysz studia i ożenisz się z tą dziewczyną"

 "Zawstydzasz mnie" 

"Nigdy nie miej przede mną tajemnic, mogłeś powiedzieć,ze masz dziewczynę i uprawiałeś z nią już seks."

"Lily nie jest moja dziewczyna." zamarła.

"Nie jest?" Mama uniosła brwi, autentycznie zaskoczona."Nie sądzisz, że nadszedł czas, aby została Twoją dziewczyną? Najwyraźniej coś jest na rzeczy" 

"Mamo!" jęknąłem

"I nigdy mnie już nie okłamuj" 

"Zrozumiałem" przewróciłem oczami.

Mama uśmiechnęła się zadowolona. ''To dobrze.''


______________________________________ 
Jak Wam się podoba druga część rozdziału?


Kilka informacji oczywiście:
1.WRACAM PO PRZERWIE, TERAZ ROZDZIAŁY BĘDĄ SIĘ POJAWIAĆ CZĘŚCIEJ.
Mam nadzieje,że większość z Was rozumie,że musiałam zrobić sobie przerwę... no cóż długą przerwę. Nadrobiłam zaległości w szkole, ogarnęłam wszystkie swoje sprawy i teraz mam więcej czasu wolnego.
2.W sprawie aska: podałam wam go żebyście mogli pytać o nowe rozdziały ale niektórzy nie rozumieją,że nie wchodzę na niego codziennie i nie zawsze odpisze. Niektórzy spamują mi pytaniami, myśląc,że szybciej dodam rozdział ale się mylą, bardziej mnie to zniechęca. Czy Wy naprawdę nie wiecie,że są inne obowiązki i przyjemności poza internetem? To mój prywatny ask więc nie mam ochoty na taki spam(nadal możecie mnie pytać o wszystko inne, za spam blokuje) więc jeśli chcecie zapytać o nowy rozdział czy coś pytajcie tutaj <kilk> lub na moim twitterze <kilk>
3.Przypominam,że bohaterowie tego ff, mają swoje twittery: Lily <klik> Justin <klik> (jeśli ktoś jest chętny do prowadzenia konta na tt innej osoby z tego ff, prosze skontaktujcie się ze mną)
4.Do informowanych zapisujecie się tutaj <klik> a nie pod rozdziałami.
5.Rozdziały będą pojawiać się w całości (tzn. nie będę ich dzieliła na części) więc mogą się pojawiać w różnych odstępach czasu.
6. Dwie osoby poprosiły mnie o reklame (chyba tak to można nazwać) więc zapraszam tutaj <klik> i tutaj <kilk>
7.DZIĘKUJE WSZYSTKIM OSOBĄ, KTÓRE CIERPLIWIE CZEKAJĄ NA ROZDZIAŁY, KOMENTUJĄ JE I DZIĘKUJE ZA TYLE WEJŚĆ I WOWO, PONAD 100 OSÓB OBSERWUJE TEGO BLOGA, KOCHAM WAS ♥♥♥

Jutro zaczynają mi się egzaminy(gimnazjalne) trzymajcie za mnie kciuki! Trochę się stresuję.

@luvmyjdb

39 komentarzy:

  1. omg trochę krótki ale świetny xx

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda że taki krótki :) ja też jutro pisze egzaminy .

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny cieszę się że wróciłaś <3 do następnego :)
    Zapraszam do siebie :
    marzwalczikochaj.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne! Bardzo sie ciesze ze rozdzialy beda czesciej ❤ Powodzenia ((:

    OdpowiedzUsuń
  5. Nowy rozdział (tak, bo nie macie oczu i nie widzieliście xd) świetnie przetłumaczone :* powodzenie na egzaminach :* ~Sophie

    OdpowiedzUsuń
  6. tak, nareszcie wróciłaś! tęskniłam! :*
    rozdział (a raczej jego kawałek) cudowny <3
    ta rozmowa Justina z mamą mnie rozbawiła hahah XD
    już się nie mogę doczekać kolejnego <3

    @saaalvame
    +oczywiście, że będę trzymać kciuki! powodzenia! :*

    OdpowiedzUsuń
  7. fajnie że już wróciłaś ♥ świetny rozdział, mam nadzieję że w końcu Justin poprosi Lily o chodzenie ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. nareszcie! codziennie sprawdzałam czy jest nowy rozdział XD świetny, jak każdy, fajnie że już jesteś ♥ Kocham Cie :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Kocham <3
    Fajnie ze wrocilas :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Nareszcie dobre wiesci ;) czekam na nn <3

    OdpowiedzUsuń
  11. O Boże,nareszcie,tęskniliśmy ! :* To jeden z moich ulubionych blogów,i nawet po takiej dość długiej przerwie nie miałam zamiaru go porzucić.
    Rozumiem,że każdy może mieć problemy,nauka,rodzice,itp.też to przechodzę :)

    Co do rozdziału to krótki i praktycznie nic się nie dzieje,ale jest i za to kocham.W końcu ktoś uświadomił Justinowi,że powinien spytać ją o chodzenie:)

    Czekam na nn <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Super :) czekam na kolejny

    OdpowiedzUsuń
  13. Genialny ! :)
    Całuje Ola :*
    Czekam nn :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Mega śmieszny :D Kiedy on się ją spyta o chodzenie? Kocham to opwiadanie xd

    OdpowiedzUsuń
  15. OMG :) bardzo fajny :) i fajnie że wróciłaś :D !

    OdpowiedzUsuń
  16. świetny rozdział♥ powodzenia na testach! :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Rewelacyjny !! *.*
    Cieszę sie ,że wróciłaś ! :*
    Nie mogę doczekać się nexta ! <3
    Powodzenia na testach :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Awwwww cudowny rozdział ♡♥ i powodzenia kochanie!

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudowny rozdział! Wspaniale tłumaczysz ❤
    Powodzenia na egzaminach :) !

    OdpowiedzUsuń
  20. ZA J E B I S T Y *-*
    POWODZENIA NA EGZAMINACH :*
    CZEKAM NA NN *-*

    OdpowiedzUsuń
  21. Jeju *.* kocham to ff xx
    Powodzenia jutro na matmie itp :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Świetny :-)
    Czekam na next :-)

    OdpowiedzUsuń
  23. haha świetny rozdział xx niech justin się słucha mamy i pyta lily o chodzenie ahjsgfajhfsak

    OdpowiedzUsuń
  24. Ciekawe czy Justin się poslucha mamy i nie będzie tego juz robił xD

    OdpowiedzUsuń
  25. Zakochałam się w tym ff. Jest świetne i takie...... wow. Trzymam za ciebie kciuki.

    OdpowiedzUsuń
  26. Mam nadzieje że dużo punktów zdobedziesz trzymam kciuki:-D
    nie wiem jak to jest tak do końca pisć blog ale moja koleżanka pisze 3 i czesto słysze jak czasami ma dosyć tych pretensji bo nie ma kolejnego rozdziału a na tym blogu warto czekać na nowy rozdział bo jak dla mnie te opowiadanie jest jednym słowem zajebiste:-D

    OdpowiedzUsuń
  27. Mam nadzieje że dużo punktów zdobedziesz trzymam kciuki:-D
    nie wiem jak to jest tak do końca pisć blog ale moja koleżanka pisze 3 i czesto słysze jak czasami ma dosyć tych pretensji bo nie ma kolejnego rozdziału a na tym blogu warto czekać na nowy rozdział bo jak dla mnie te opowiadanie jest jednym słowem zajebiste:-D

    OdpowiedzUsuń
  28. Jej ;) cudowny

    OdpowiedzUsuń
  29. Swietny, czekam na kolejny xx

    OdpowiedzUsuń
  30. Świetny rozdział! Jejku, kocham tą relację między Pattie i Justinem, aww
    Cieszę się, że nareszcie będą dodawane rozdziały regularnie i częściej :)
    Z niecierpliwością czekam na następny :) xx /@otamissx

    OdpowiedzUsuń
  31. Jejku dzięki ze dodalaś. A co do rozdzialu świetny. :3 Czekam na nn :))

    OdpowiedzUsuń
  32. Świetny. Czekam na nn :)

    OdpowiedzUsuń
  33. hahhahaa jaka rozmowa :) tez wydaje mi sie, ze to najwyzszy czas aby byli razem :) ciesze sie, ze wrociłas, do nastepnego xoxo

    OdpowiedzUsuń
  34. Szkoda, że jest taki krótki, ale i tak jest genialny <3

    OdpowiedzUsuń