niedziela, 2 marca 2014

Chapter twenty-seven: “Let’s cool you down a bit, looks like you need it.” part 1

Justin Bieber

''Nie rozumiem dlaczego się śmiejesz. W tym nie ma nic śmiesznego. On ledwo się trzyma'' Allie, siostra Lily, skarżyła się. Lily zakryła twarz by nie wybuchnąć śmiechem, ja próbowałem skupić się na zadaniu by nie wybuchnąć śmiechem, ale myśl o tym,że Brad leży w szpitalu i ma wzwód wcale mi nie pomagała.

''Dlaczego... o mój boże dlaczego on dostał wzwód w pierwszej kolejności?'' zapytała Lily,śmiejąc się. Spojrzałem w dół starając skupić się na funkcjach zapisanych na kartkach, rozrzuconych naokoło mnie.

''Nie wiem... dla facetów to nie jest takie trudne. Ale ty oczywiście tego ie wiesz...'' Allie skrzyżowała ramiona. ''Najbardziej ekscytującą rzeczą jaką zrobiłaś było, gdy chłopak leżał na tobie i krzyczał słowo 'sex'. Jestem pod wrażeniem siostro.''

Czułem,że moje policzki są czerwone, gdy uświadomiłem sobie o czym mówi. Spuściłem nisko głowę, by ukryć to,że jestem zawstydzony.

''Zamknij się, gówno wiesz'' krzyknęła Lily.

Allie uniosła brwi. ''Co chcesz przez to powiedzieć? Że pieprzyłaś się z każdym chłopakiem w szkole a rodzice nic o tym nie wiedzą? Czy to,że razem z Justinem robicie to w szkole? To jest ciekawe. Dwie nieśmiałe osoby, które tak naprawdę nie są nieśmiałe.''

''Nie możesz po prostu się zamknąć? Dzięki,że poinformowałaś nas o Bradzie i jego wzwodzie ale mamy projekt do dokończenia, więc możesz wyjść?''

Allie zadrwiła. ''Dobrze. I tak miałam iść, wychodzę na imprezę z Chloe''

''Jeśli mama się dowie to Cię zabije'' Lily ostrzegła ją, patrząc na kartkę, gdy Allie była już przy drzwiach.

''Nie obchodzi mnie to'' splunęła i wyszła z pokoju, trzaskając drzwiami. Lily opadła na łóżko.

''Tak to zawsze jest, ona jest suką. Ja jej nic nie robię, a ona mnie obraża.'' spojrzałem na Lily i posłałem jej współczujące spojrzenie.

''Przykro mi''

''Nie, niech  nie będzie Ci przykro, przecież i tak nic z tym nie możesz zrobić. Jedyne co możesz zrobić to wbić jej palec w twarz.''

Zaśmiałem się. ''Nie uderzę dziewczyny! Moja mama wychowała mnie lepiej.''

Lily prychnęła.'' Wiem,że mama wychowała cię lepiej, nauczyła cię też wielu rzeczy ale jej teraz tutaj nie ma, więc możesz iść do jej pokoju i zrobić to dla mnie?''

Przewróciłem oczami. ''Dlaczego zawsze kończymy rozmawiając o seksie?''

''Nie wiem, może dlatego,że ciągle o tym myślę'' zachichotała słodko. ''Ale nie powinieneś tak mówić po tym co zrobiłeś rano''

Zarumieniłem się jak idiota. ''Tak... rozmawiając o tym... przepraszam. Nie powinienem tego robić. Przekroczyłem linie, nie wiem co sobie myślałem. Po prostu... doprowadzasz mnie do szaleństwa. Przepraszam.Naprawdę przepraszam. I nie powinienem mówić takich rzeczy o tobie i Bradzie. Czuję się tak głupio. Zrozumiałbym jeśli-''

''Zamknij się, jest okej. Wybaczam Ci. Zresztą to był głupi argument.'' Lily zaśmiała się podchodząc do łóżka i kładąc się obok mnie. Mogłem podziwiać jak jej włosy opadają na jej ramiona.

''Obaj mamy ten sam problem. Jesteśmy nastolatkami i nie możemy hamować swoich hormonów'' stwierdziła z uśmiechem na twarzy ''Ciągle powtarzam sobie,że nie ma się czego wstydzić i tak jest. To normalne,że czujemy się tak.''

Niejasno przytaknąłem. ''Ale większość ludzi jednak może siebie kontrolować.J-ja po prostu czuje,że muszę to zmienić'' jęknąłem.

Lily odwróciła głowę w moją stronę i polizała nerwowo wargi ''A co jeśli nie chce tego zmieniać? Co jeśli chce... to kontynuować?''

''To?'' zapytałam zdziwiony. ''Chodzi Ci o... seks? Regularny seks?''

''Nie, nie tylko seks'' Lily przewróciłam oczami ''Ale jeśli to idzie razem z tym...''

''Z czym? Z byciem razem w ten sposób?''

Lily przygryzła wargę. ''Tak jakby. Ja po prostu nie chcę zatrzymywać tego co robimy. Jeśli chcemy uprawiać seks to nie chcę żebyśmy się kontrolowali, bo wiem,że oboje tego chcemy. Wiem,że Ci już to mówiłam ale naprawdę Cię lubię Justin.''

Starałem się nie uśmiechać jak idiota ale nie mogłem się powstrzymać, mimo,że wcześniej mi już to mówiła. ''Ja też Cię naprawdę lubię ale to już wiesz.''

Lily zachichotała. ''Więc wszystko gra między nami? Nigdy więcej kłótni?''

''Nigdy więcej kłótni'' obiecałem jej.

''I obiecuję,że Brad i Kevin nic Ci już nie zrobią. Jestem pewna,że i tak pomyślą,zanim coś zrobią. Boże kocham Twoją kuzynkę.''

''Tak'' zaśmiałem się z nią.

Palce Lily jeździły po mojej ręce ''Te żyły są seksowne'' mruknęła, co spowodowało u mnie uśmiech.

''Jak żyły mogą być seksowne? Przecież w nich płynie krew, to cię nie obrzydza?''

''Nie do końca'' wzruszyła ramionami, patrząc na mnie.

Spojrzałem na nią, koncentrując się na jej zielonych oczach, które zdawały się błyszczeć. Lily była, bez wątpienia, najbardziej piękną dziewczyną, jaką kiedykolwiek widziałem. Jej uśmiech, jej delikatne dłonie, jej uroczy nos... była definicją doskonałości. Nawet nie myślę o jej ciele.

"Czy możesz mnie w końcu pocałować?" Lily zapytała bez ogródek, co wywołało u mnie uśmiech. Położyłem prawą dłoń obok jej głowy, gdy uniosłem się nad nią lekko.


"Czy zamierzasz mi rozkazywać teraz?" zapytałem, podnosząc brwi.


"Nie rób tego czegoś z czołem!" Lily jęknęła, naciskając palcami na moje czoło. "To frustruje mnie i o tym wiesz."


"Masz rację, wiem." Pochyliłem się i cmoknąłem raz jej ciepłe usta. Nawet przez tak pr
osty pocałunek czułem się słaby w środku. To uczucie było niesamowite.

"Justin... " Lily jęknęła, ręką pieszcząc mój kark i przyciągając moją twarz bliżej jej.Pocałowałem ją znowu, uśmiechając się,gdy to zrobiłem. Odsunąłem się się po pięciu sekundach, przez co spojrzała na mnie rozczarowana.


"Chciałbym całować Cię całą noc, ale mamy projekt matematyki do zrobienia, pamiętasz?"Lily usiadła,poprawiając włosy. "Pierdol się, panie Chambers."
 
                                                                           

___________________________
wiem,że późno przepraszam, nie miałam czasu wcześniej.
wiem,że krótko ale nie chcę dogonić oryginału więc dziele na części rozdziały.
jeśli chcecie zadać jakieś pytania to na twitterze bo na aska ostatnio nie wchodzę.
nie wiem wiem kiedy będzie kolejny rozdział.
dziękuje za wszystkie komentarze, kocham was ❤

58 komentarzy:

  1. CZEKAM NA NN <3

    OdpowiedzUsuń
  2. GENIALNY NIBY NIC A JEST TAKI DHJDNBHJEKWMSND <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny! :)

    Zapraszam do mnie kochanie :)
    Liczę na komentarz :)
    selena-and-justin-lovestory.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. jejku oni są słodcy <3
    cudowny rozdział <3

    OdpowiedzUsuń
  5. teraz jest cudownie, mam nadzieję, że w najbliższym czasie nic się nie zepsuje..

    OdpowiedzUsuń
  6. Slodkie ale krotkie ;/ nie mozesz dodawac dluzszych? Co z tego jesli dogonisz orginał? Czekam nn ;*

    OdpowiedzUsuń
  7. Boski! *.*
    Nie mogę doczekać się nexta! <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Omb ;o
    Swietny rozdzial, czekam nn xoxo

    OdpowiedzUsuń
  9. świetny <3 Lily i Justin są mega słodcy razem *____*

    @saaalvame

    OdpowiedzUsuń
  10. TO JEST ŚWIETNE !!!!!!!!!!!! ♥
    zawsze uwielbiałam twojego bloga i będę dalej to robić ;*
    czekam nnh ;D
    całuje Ola ;*
    ZAPRASZAM DO SIEBIE NA NOWĄ HISTORIĘ ♥
    borntobedifferentfromthem.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Omg uwielbiam to *-* Wika.

    OdpowiedzUsuń
  12. My też cię kochamy!! xxx

    OdpowiedzUsuń
  13. Supe! Uwielbiam jak tłumaczysz! Nie mogę aię doczekać nn! <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Mega ^^ czekam na nastepny :D

    OdpowiedzUsuń
  15. świetny czekam na następny ;*

    OdpowiedzUsuń
  16. Szkoda że krótki ale itak fajny <3

    OdpowiedzUsuń
  17. Aaaw kocham Justina i Lily są idealni

    OdpowiedzUsuń
  18. Oni są super :) czekam nn <3
    Zapraszam również na: dangerouslovexx.blogspot.com
    Sam :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Kocham im
    Czekam na NN ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  20. OPOWIADANIE.ZACZELAM CZYTAC TYDZIEN TEMU ALE WCIAGNELO MNIE BARDZO.. <3 CZEKAM NA NEXT <33

    OdpowiedzUsuń
  21. Jejku, to jest takie wspaniałe. Cholera, Justin niby jest taki.nieśmiały i w ogóle, a jak przychodzi co do czego i zostają z Lili sami, normalnie zmienia się w zwierzę ;D
    Wiesz, co Ci powiem? Czytam wiele tłumaczeń, ale Twoje jest jednym z najlepszych. W wielu innych trzeba się domyślać, o co chodzi, a u Ciebie jest wszystko jasne i przejrzyste, a dzięki temu dużo łatwiej się czyta.
    Kocham to opowadanie oraz Ciebie ;-* Zobaczyłam, że dodałaś nowy rozdział, jak wracałam ze szkoły i nie mogłam wytrzymać do domu, dlatego czytałam w drodze i prawie bym się wywaliłam hahaha ;D Ale to.nic ;-*
    black-tears-jb.blogspot.com
    my-heaven-jb.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  22. Wow wow wow *.* genialnie <3

    OdpowiedzUsuń
  23. Kiedy kolejny ?

    OdpowiedzUsuń
  24. Cudowny rozdzial !!! Kiedy nastepny .

    OdpowiedzUsuń
  25. Boskie*,* Kiedy kolejny ? *,*
    Zapraszam do siebie : )http://believe--and-never-say-never.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  26. Proszę dodaj kolejny. To moje ulubione opowiadanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Cudne te opowiadanie ;) dodaj kolejny

    OdpowiedzUsuń
  28. cudowny rozdział Kiedy kolejny ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Łoł, niesamowite. Informuj mnie o rozdziałach. Chciałabym byś zerknęła też na moje opowiadanie, bo dopiero zaczynam i próbuje się jakoś wypromować. Pomożesz i zostawisz komentarz?
    http://ff-justin.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  30. hhahah pierdol sie panie chambers!!! :")) KOCHAM CIE <3333

    OdpowiedzUsuń
  31. JEZU PROSZE JA CHCE WIECEJ, NIE WYTRZYMAM. OD WCZORAJ PRZECZYTAŁAM CAŁE TO FF I JESTEM POPROSTU ZAKOCHANA! PROSZE CIE TŁUMACZ NADAL

    OdpowiedzUsuń
  32. Wow dzieje się

    OdpowiedzUsuń
  33. Kiedy kolejny ?

    OdpowiedzUsuń
  34. Wiesz co ? Cudnie to piszesz

    OdpowiedzUsuń
  35. Nominuję Cię do Libster Blog Award :)

    Szczegóły u mnie na blogu.

    http://tlumaczenie-bound.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  36. Aaaa wspaniały czekam na nn xd hahaha Bradowi stanął hahah dobrze mu tak

    OdpowiedzUsuń
  37. Kocham to opiwiadanie i codziennie sprawdzam czy nie ma nowego rozdzialu :) czekam na nn <3

    OdpowiedzUsuń
  38. Super zaczełam czytać od nowa

    OdpowiedzUsuń
  39. już muyślalam że o nas zapomniałas :*

    OdpowiedzUsuń
  40. Wiem że nie chcesz doganiać orginału ale kiedy bedzie next bo normalnie nie moge sie doczekać??:-D

    OdpowiedzUsuń
  41. Wiem że nie chcesz doganiać orginału ale kiedy bedzie next bo normalnie nie moge sie doczekać??:-D

    OdpowiedzUsuń
  42. NIE OPŁACA SIĘ CZYTAĆ TEGO U CIEBIE BO "NIE CHCE DOGANIAĆ ORGINAŁU " TAA ZALOSNE ZOBACZ SOBIE NA ORGINAŁ PFF

    OdpowiedzUsuń
  43. Zgadzam się z powyższym..
    Jak mam czekać tyle na rozdział ,to dziękuję...

    OdpowiedzUsuń
  44. Zgadzam sie z nimi orginal juz dawno ma nowe

    OdpowiedzUsuń
  45. Rozumiem ze mozesz miec rozne sprawy i nie masz czsu na pisanie nowego ale mogla bys chodź 2 slowa ze nie mozesz czy cos
    Zgadzam sie tez z innymi powyżej

    OdpowiedzUsuń
  46. Oo jakie to słodkie *○*

    OdpowiedzUsuń